Ten straszny “online” – jak żyć?
Usiłując jak najszybciej zaadaptować się do nowej sytuacji, rzuciliśmy się na aplikacje, służące do zdalnych działań. I jak słyszymy zewsząd – od znajomych, klientów – co krok potykamy się o własne nogi.
Tu nie działa, tam się nie włącza albo tnie transmisję, a jeszcze gdzie indziej nie da się zalogować. Tracimy mnóstwo nerwów, walcząc z nieznanym.
Na szczęście kilka działań, które można wykonać na swoim komputerze, pozwoli na uniknięcie wielu nieprzyjemnych sytuacji.
1. Sprawdź aktualność swojego oprogramowania – czy Twój system nie błaga przypadkiem o zainstalowanie aktualizacji, które omijasz, bo szkoda czasu? Czy tego samego nie robi przeglądarka internetowa? To ważne nie tylko ze względu na sam fakt działania różnych programów, ale też ze względu na bezpieczeństwo.
2. Zanim zabierzesz się do zdalnych spotkań, prowadzenia zajęć, udziału w szkoleniach, rozpoznaj swój sprzęt. Czy Twój laptop ma kamerę i mikrofon? A jeśli używasz komputera stacjonarnego poszukaj gniazda do podłączenia słuchawek z mikrofonem (mogą być najzwyklejsze, takie jak do telefonu) i przetestuj, czy działają. To samo zrób z kamerą internetową. Jeśli nie, sprawdź, czy aplikacje, których używasz, mają pozwolenie na dostęp do tych urządzeń (zazwyczaj informacja na ten temat znajduje się w ustawieniach prywatności).
3. Dobrze mieć plan B – nie wszystkie aplikacje online działają na wszystkich przeglądarkach, dlatego warto mieć zainstalowaną więcej niż jedną. To samo dotyczy adresu mailowego – niektóre domeny mogą być zablokowane np. na platformach mailingowych, czy webinarowych.
4. Pamiętaj, że nie wszystkie popularne platformy są dostępne dla dzieci poniżej 13 roku życia. Skype, Hangouts czy facebook pozwalają tworzyć konta użytkownikom powyżej tego wieku.
5. I najważniejsze – nowości nie trzeba się bać! Wszyscy rozwinęliśmy internetowe skrzydła i z pewnością będziemy z nich chętniej i sprawniej korzystać w przyszłości 🙂